piątek, 30 września 2011

Jedno oko na Maroko, drugie na Kaukaz - Sleek The Original w akcji

Dzisiaj stałam się szczęśliwą posiadaczką Sleekowej paletki (dzięki, Aniu :*) i jak się w końcu nauczę malować, to pewnie na jednej się nie skończy :) Nie będę się rozpisywać o poszczególnych cieniach - tak jak głoszą wszystkie inne recenzje, są dobrze napigmentowane i świetnie się rozcierają.
Kombinowałam co by tu dobrać do ciemnej, grafitowej i połyskującej sukienki na jutrzejszą imprezę rodzinną. Zrobiłam sobie zdjęcia i wyciągnęłam następujące wnioski:
1. Muszę więcej spać, bo mam oczy przekrwione jak basset.
2. Chyba przydadzą mi się nowe pędzle, bo ścięty blending brush EDM, korektorowy i angle brow są niespecjalnie poręczne dla kogoś z taką wadą wzroku jak moja.
3. Moje okulary rzeczywiście masakrycznie pomniejszają oczy.

Jakieś rady? Która wersja kolorystyczna podoba Wam się bardziej (albo bardziej "od biedy ujdzie") i jak ją sensownie poprawić?

13 komentarzy:

  1. nie wiem, którą masz paletkę, ale podejrzewam, że zmalowałabym to inaczej ;p a na pomniejszające oczy okulary polecam zamianę na soczewki ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. soczewki niestety zdecydowanie odpadają, nosiłam 8 lat ale juz nie produkują odpowiednich dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  3. to co Ty nosisz?;d przecież są i dla astygmatyków i mają dość duże zakresy wad... ewentualnie możesz zainwestować w cieńsze szkła, nie wiem jak to się robi, ale optyk dałby radę ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. to już są te cieńsze szkła :) a soczewki najsilniejsze na rynku jakie mój optyk znalazł są i tak o jakieś 2 dioptrie słabsze od mojej wady i niestety ale ślizgały mi się po oku przy każdym mrugnięciu

    OdpowiedzUsuń
  5. w takim razie poddaję się, chyba tylko laser wtedy.. ;d generalnie w makijażu jest tak jak w ubraniach-jasne powiększa, ciemne pomniejsza... i nie dawałabym cienie na całą linię wodną, bo takie zamknięcie oka i tak nie wielkiego jeszcze je pomniejszy :( i dałabym białą/cielistą kredkę na linię wodną ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. hehe laser też odpada :) siatkówka mi się odkleja i juz miałam raz doklejaną a to jest przeciwwskazanie no i laserem się nie zmniejsza wady takiej jak moja - uwierz, ja naprawdę mam temat przewałkowany z każdej strony, w różnych klinikach :)
    dzięki za wskazówki, popróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardziej podoba mi sie lewe oko, a co do rad to jestem amatorka, ale wydaje mi sie, ze dajesz za duzo cienia na dolna powieke :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wierzę, tak tylko rzuciłam ;) No próbuj, próbuj, najważniejsze to ćwiczyć ;d

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi sie bardziej podoba prawe,ale lewe bardziej by do mnie pasowało kolorystycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi bardziej podoba się twoje prawe oko czyli od naszej strony patrząc, to po lewej ;)
    I zgadzam się, że ciut dużo cienia na dolnych powiekach.. Ale ja też laik jestem :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli miałabym cokolwiek doradzić to ja widziałabym ten makijaż zupełnie inaczej.
    Przydało by się więcej jaśniejszego cienia na powiece bo w tej chwili wygląda to tak jakby cała powieka była pokryta tylko ciemnym cieniem, zlewa sie cieniowanie.Nosisz okulary które pomniejszają ci oczka, więc za dużo ciemnego nie używaj, a jak już chcesz coś ciemniejszego to wycieniować z dużo jaśniejszym odcieniem. Możesz użyć tego granatu w zewnętrznym kąciku oka, a na wiekszą część powieki nałóż jasniejszy odcień np. beżu. Kącik dodatkowo mozna przyciemnić jeszcze czernią aby ładnie podnieść powiekę i rozetrzeć dokładnie z granatem, ale nie na całej jego powierzchni, chodzi o to aby kolorki delikatnie się odcinały.Dolną powiekę mozna podkreslić delikatnie ciemnym cieniem, tylko trzeba uważać aby nie objechać ciemnym odcieniem całej jej długości, najlepiej zrobić to nawet nie do połowy dolnej powieki. Nie wiem czy dobrze wyjaśniłam, cieżko tak w słowach opisać to co powinno się zrobić, jeśli masz ochotę podeślij mi na maila zdjęcie oczu zamkniętych i otwartych to spróbuję ci to na zdjęciach wytłumaczyc o o mi chodzi, tylko zdjęcia oczu najlepiej bez makijażu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bzeltynko, na zdrowie, niech się dobrze noszą :)

    Bardziej podoba mi się to oko z mocniej zaciemnionym zewnętrznym kącikiem. Ono też ma jakby mniej cienia na dolnej powiece, i to dobrze. Nie widzę za dobrze, bo fotka jest trochę mała i wydaje mi się, że zrobiona nieco z góry, lepiej byłoby widać na zdjęciu bardziej "twarzą w obiektyw". ;)

    Fantastyczne i niedrogie pędzle mają Coastal Scents.

    :*
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  13. Ha, ja też jestem trochę ślepaczkiem... a nawet nie trochę :D Noszę soczewki, ale pewnie któregoś pięknego dnia również przestanę je tolerować.

    Laser również odpada, zaproponowano mi wszczepienie soczewki fakijnej, ale się boję (taki mały off-top)

    A teraz do rzeczy.
    W makijażach ja również nie jestem specjalistką i też mam problemy z symetrią, ale się uczę i cierpliwie próbuję ;) Nie jestem jednak na tyle odważna, żeby próbować te moje makijaże zamieszczać na blogu jeszcze.

    OdpowiedzUsuń