A. (Mąż): Może ja bym ci kiedyś jakąś recenzję napisał?
Ja: A proszę bardzo, możesz. To będzie nawet ciekawe, takie męskie spojrzenie.
A.: Ale o czym?
Ja: O czym chcesz
A.: Mógłbym o piance do golenia... (chwila namysłu)... ale przecież ja mam brodę! To mogę opisać perfumy.
Ja: Jakie?
A.: Euphoria, Calvin Klein. Zrecenzowałbym, że pachną.
Ja: Ale że jak pachną?
A.: Zaje****ie! I na pewno mają w nutach zapachowych bergamotkę, bo lubię to słowo.
Ja: Noo, szalenie obszerna recenzja wyjdzie.
A.: To dopiszę jeszcze, że mydło wszystko umyje, nawet uszy i szyję, tylko trzeba je wprawić w ruch kolisty po ciele.
Ja: Jak już się tak wysiliłeś to może po prostu zapiszę cały dialog?
A.: Zapiszesz? To mogłem więcej nagadać... Ale dobrze mi poszło, nie?
I co? Jak mu poszło? :P
dobrze poszło. i było bardzo do rzeczy :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze :D
OdpowiedzUsuńno ja widze potencjał :)
OdpowiedzUsuńhaha bardzo dobrze :D każdy facet go zrozumie i będzie wiedział o co chodzi :P nie to co baby które się rozpisują na 1200 słów o tuszu do rzęs :P w końcu albo jest zaje***ty albo ch**owy ;)
OdpowiedzUsuńRewelacja. Ma chłopak potencjał. Zabrakło mi tylko w tej recenzji "częste mycie skraca życie"- co stanowi dewizę życiową wielu facetów :D
OdpowiedzUsuńhaha uśmiałam się:)
OdpowiedzUsuńhaha dokładnie : `albo jest zaje***ty albo ch**owy ;)` ;D
OdpowiedzUsuńtakie recenzje nawet fajniej się czyta, zwięźle i na temat. ;)
Tak tak, są trzy kolory: fajny, chu*owy i pedalski :P:P Uwielbiam facetów i ich pomysły :P A mój mnie ostatnio ochrzanił, że napisałam w notce, że faceci używają trzech kosmetyków na krzyż :P
OdpowiedzUsuńhehe:D dobre
OdpowiedzUsuńno super, bardzo pomocna recenzja ;d
OdpowiedzUsuńMa mężu potencjał :-)
OdpowiedzUsuńMój też coś przebąkuje o rozpoczęciu kariery testera.. olaboga!
To się uśmiałam :)
OdpowiedzUsuńDoskonale :D Mój też ma takie zadatki na recenzenta. Może nasi mężczyźni (wszystkich tu obecnych ;)) by założyli jakiś męski blog kosmetyczny? A my im ewentualnie czasem pomożemy? :D
OdpowiedzUsuńU nas na blogu już dawno jest dział męskim okiem, jednak są recenzje, a nie dialog:D
OdpowiedzUsuńkrótko i treściwie ;p
OdpowiedzUsuńNo świetnie mu poszło!
OdpowiedzUsuńStrasznie lubię Twojego bloga za ten humor. ;) Blogów kosmetycznych są setki, na większości recenzowane są tak naprawdę te same produkty, a czytelnik wybiera sobie z tego morza możliwości te blogi, które mu się zwyczajnie dobrze czyta... Niezłe pióro wbrew pozorom ważne i w branży kosmetycznej. ;) A Ciebie czyta się REWELACYJNIE!
Pozdrawiam, Laura
(Nie żebym zamierzała zarzucać Ci wtórność, myślę, że wiesz, co mam na myśli)
Hahah, powinien bloga założyć :D
OdpowiedzUsuńDzięki Lauro, bardzo mi miło :D od razu mam lepszy humor na resztę dnia :)
OdpowiedzUsuńKrótko i na temat :D
OdpowiedzUsuńTo tylko facet:)
OdpowiedzUsuńnajbardziej profesjonalna recenzja mydła jaką do tej pory czytałam :D
OdpowiedzUsuńŚwietna ta recenzja! Czekamy na kolejne :)
OdpowiedzUsuńcóż...to było..twórcze ^^ haha ;D ale mydło zrecenzowane doskonale ;)
OdpowiedzUsuńRozbawiliście mnie :)
OdpowiedzUsuń