niedziela, 2 października 2011

Płyn micelarny Bourjois

Bez bicia przyznaję, że kiedyś myślałam, że wszelkie płyny micelarne to tylko kosmetyczny gadżet. Nie czułam potrzeby przetestowania jakiegokolwiek z nich, a makijaż zmywałam jakimkolwiek czyścidłem, jakiego akurat używałam. Czasem było to mydło węglowe firmy LUSH, czasem olejek myjący z Biochemii Urody, lub cokolwiek innego, co gościło akurat w mojej łazience.
A potem na stronie www.rossnet.pl pojawił się konkurs, w którym można było wygrać płyn Bourjois i pomyślałam "co mi tam, pewnie i tak nie wygram, a jak wygram, to zobaczę ile to jest warte".

Zakochałam się od pierwszego użycia. Płyn bez najmniejszych problemów radzi sobie z każdym kolorowym kosmetykiem. Zmywa cienie i tusz bez tarcia oczu. Mam wrażenie, że lekko nawilża skórę i zostawia na niej delikatny film, ale po zmyciu makijażu i tak zazwyczaj używam jeszcze peelingu i kremu, więc akurat ten efekt działania płynu jest mi obojętny.
Zobaczcie, jak płyn radzi sobie ze zmywaniem kolorówki po jednokrotnym przejechaniu po ręce wacikiem nim nasączonym.
Od lewej: cień do brwi Everyday Minerals, dwa cienie Sleek, cień Everyday Minerals, wodoodporny tusz Sephora i szminka Everyday Minerals

Cena tego płynu to około 15 zł, ale wypatrzyłam go niedawno w Rossmannie za niecałe 12 zł, na promocji. Stosunek jakości do ceny jest naprawdę dobry, więc płyn z poziomu niepotrzebnego gadżetu awansował na mojego "muszmiecia" :)

29 komentarzy:

  1. a czy miałaś tonik z witaminami z tej serii?

    OdpowiedzUsuń
  2. też mam od niedawna, też jestem zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam tego toniku, a czemu pytasz, też jest fajny, czy wręcz przeciwnie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak na jedno przejechanie tonikiem to nieżle :) Ja tam jestem wielka fanka toników micelarnych,bo mam o nich miekka skóre :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również mam ten płyn micelarny i muszę przyznać, że zostanie u mnie w kosmetyczce na długo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam płyny micelarne. nie miałam okazji korzystać jeszcze z tego, ale jest na mojej liście produktów do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ooo fajny :) Przydalby mi sie taki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Doskonale to rozumiem, też już nie wyobrażam sobie życia bez miceli :)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo fajny, jeszcze go nie miałąm , ale chyba kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jestem ciekawa toniku i tych witaminek ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam i także jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja nie mam ale już jestem zachycona :D

    OdpowiedzUsuń
  13. właśnie kończy mi się moja bioderma sebium i zastanawiam się nad tym z bourjois, mam cerę skłonną do zapychania dlatego mam pewne opory przed zakupem nieznanego mi kosmetyku, choć czytam same ochy i achy. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. jescze nie mialam okazji wyprobowac
    pozdrawiam
    xx

    OdpowiedzUsuń
  15. Też jestem fanką tego płynu :D.

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubie płyny micelarne - tego jeszcze nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  17. może muszę wypróbować :)
    Zapraszam do siebie . Ps obserwujemy? Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  18. Same dobre opinie o tym płynie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam go kiedyś, jak jeszcze nie produkowali na sprzedaż, a bardziej jako dodatek gratisowy. Pamiętam, że był śwetny, pobił Vichy i Biodermę, a ja szukam go i niegdzie nie mogę znaleźć.. mówisz, że w Rossmanie powinnam szukać? Musze tam polecieć :)

    OdpowiedzUsuń
  20. tak, na pewno w rossmanie :) chyba, ze akurat wykupili bo pamiętam, że jak szłam po mój to były tylko 3 na półce - mają wzięcie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zaciekawiłaś mnie.. Póki co używam Ziaji dwufazowej do demakijażu ale jest średnia wiec szukam zamiennika.. A powiedz, jak radzi sobie ten micel z kosmetykami wodoodpornymi?

    OdpowiedzUsuń
  22. bardzo dobrze - tam na zdjęciu na miejscu drugim od prawej jest wodoodporna maskara :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ha! Kupiłam w Rossmanie :) Ale fajnie, bo bardzo go lubiłam i w końcu dorwałam :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Kupiłam go niedawno i też jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  25. to mnie zachęciłas bo tak sie zastanawiałam nad nim od dłuższego czasu. Ja uzywam eco care z bielendy, tez bardzo dobry ale pod kątem oczyszczania cery z zanieczyszczeń - nawet po umyciu twarzy zostaja na waciku ślady, a jak do demakijażu oczu to nie wiem bo zmywam tylko mleczkiem. chętnie wypróbuje coś nowego dla odmiany:)

    OdpowiedzUsuń