Coś w tym jest, to widać nawet w ofercie każdej marki - 10 rodzajów dla kobiet i jeden 'męski'. ;) Ale dzisiaj w radio fryzjer się wypowiadał, że jak najbardziej powinni np zwracać uwagę na to, czy np jest dobry dla farbowanych włosów. Jestem ciekawa, czy jest szampon dla tych panów, którzy farbują.:)
Hm, ja ostatnio stawiam na kosmetyki wielofunkcyjne, ostatnio grany był Facelle, a teraz używam BDFM (plus raz na jakiś czas szampon ze SLSem, który akurat stoi pod prysznicem :P).
Bardzo często odnoszę wrażenie, że niektóre wersje kobiecych szamponów są tworzone na siłę i po to, żeby zwiększyć zainteresowanie asortymentem danej marki. Nie wierzę, że produkt, który na naszych włosach gości przez chwilę, mógł je nawilżyć. Najważniejsze, żeby szampon oczyszczał kosmyki, nie przyczyniał się do ich wysuszenia i splątania.
Coś w tym jest, to widać nawet w ofercie każdej marki - 10 rodzajów dla kobiet i jeden 'męski'. ;) Ale dzisiaj w radio fryzjer się wypowiadał, że jak najbardziej powinni np zwracać uwagę na to, czy np jest dobry dla farbowanych włosów. Jestem ciekawa, czy jest szampon dla tych panów, którzy farbują.:)
OdpowiedzUsuńHehe ;P Obrazek świetny .
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o moje wybieranie szamponu to patrzę do jakich włosów jest, i myślę czy go już miałam ;D
haha true :D ja zanim kupię szampon czytam wizaż kwc i blogi :D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jest :) Też muszę przeczytać przed kupnem ;p
OdpowiedzUsuńHm, ja ostatnio stawiam na kosmetyki wielofunkcyjne, ostatnio grany był Facelle, a teraz używam BDFM (plus raz na jakiś czas szampon ze SLSem, który akurat stoi pod prysznicem :P).
OdpowiedzUsuńBardzo często odnoszę wrażenie, że niektóre wersje kobiecych szamponów są tworzone na siłę i po to, żeby zwiększyć zainteresowanie asortymentem danej marki. Nie wierzę, że produkt, który na naszych włosach gości przez chwilę, mógł je nawilżyć. Najważniejsze, żeby szampon oczyszczał kosmyki, nie przyczyniał się do ich wysuszenia i splątania.
OdpowiedzUsuńŚwięta prawda! I co najlepsze, nie tylko przy kupnie szamponu tak jest;D
OdpowiedzUsuńAch my kobiety...
True... Ja wybieram takie, co to nie mają za dużo SLS-ów ;D
OdpowiedzUsuńDlatego mojemu narzeczonemu wybieram szampony sama;P
OdpowiedzUsuńOj ten obrazek idealnie przedstawia zakupy z moim chłopakiem. On już po 5 minutach idzie do kasy, a ja dopiero 15 minut później.. :D
OdpowiedzUsuńWidziałam już dość dawno ten obrazek ;p i pewnie coś w nim jest ;)
OdpowiedzUsuńPrawda:) Ja zawsze stoję i czytam te wszystkie składy i nie mogę się nigdy zdecydować, a mój facet od lat używa tego samego więc ma problem z głowy ;)
OdpowiedzUsuńpiękne :D
OdpowiedzUsuń