Idzie wiosna, trzeba nabrać nieco kolorytu, nawilżyć cerę wysuszoną przez kaloryfery i wprawić się w dobry, wiosenny nastrój.
Z tej okazji razem z firmą Crafterie, tworzącą kosmetyki w stu procentach naturalne, ogłaszamy mały konkurs :)
Zasady:
1. Konkurs trwa od 8 do 18 marca i w tym czasie można nadsyłać odpowiedzi, a wynik zostanie ogłoszony na blogu około 20 marca.
2. Pytanie konkursowe brzmi: Jaki naturalny składnik najchętniej widziałybyście w kosmetykach i dlaczego?
3. Odpowiedź na pytanie może być udzielona w dowolnej formie: komentarza, rysunku, wierszyka itp.
4. Każda osoba biorąca udział powinna zgłosić się w komentarzu pod tą notką i podać swój adres email. Nie trzeba być obserwatorem bloga (chociaż zapraszam ;) ). Jeśli macie ochotę, polubcie fanpage Crafterie na facebooku (klik), ale nie będzie to miało wpływu na ocenę odpowiedzi na pytanie konkursowe. Osoby, które będą miały ochotę wysłać odpowiedź na maila (nr4@o2.pl) również proszę o wpisanie się tutaj i zgłoszenie udziału, żeby potem nie było żadnych nieporozumień.
5. Wygra osoba, której odpowiedź zostanie uznana za najbardziej inspirującą - oceniać będzie jury w składzie - Firma Crafterie + ja :)
No i najważniejsze, nagroda! Możecie otrzymać opakowanie nowego produktu Crafterie, tj. marchewkowego kremu do twarzy. Zawiera między innymi masło shea, olej ze słodkich migdałów i ekstrakt z marchewki, a jego zadaniem jest silne nawilżanie, wygładzanie skóry oraz nadanie jej odcienia lekkiej opalenizny.
Powodzenia :)
fot. Crafterie |
kulkaowszystkim@wp.pl
OdpowiedzUsuńmoniak85
w kosmetykach najchętniej widziałabym masło shea - to uniwersalne masło jest dobre na twarz, włosy, można nim smarować ciało a także wsmarowywać w paznokcie. ja smaruję nim równiez usta. jest po prostu niezastąpione!
Zgłaszam się do konkursu. :)
OdpowiedzUsuńdominikakorczak@wp.pl
Najchętniej widzianym przeze mnie składnikiem naturalnym jest olej ze słodkich migdałów. Idealnie nawilżył i ujarzmił moje kręcące się włosy, świetnie zabezpiecza końcówki. Skóra po nim jest nawilżona, gładka i ładnie ujędrniona. Uwielbiam go solo i jako składnik innych produktów!
Obserwuje jako :ilovemakeup email: ilovemakeup@windowslive.com. Od jakiegos czasu uwielbiam maslo shea,odkryte calkiem przypadkiem a stalo sie moim KWC sprawdza sie u mnie idealnie jako krem pod oczy,krem do stop stopy po jego uzyciu sa bardxo mieciutkie no i rewelacyjnie nawilza cale cialo-dlatego najchetniej widzialabym maslo shea jako skladnik kosmetyczny wiekszosci kosmetykow ;)
OdpowiedzUsuńMój mail to k_haponik@interia.pl.
OdpowiedzUsuńNajchętniej zapoznałabym się z kosmetykiem zawierającym jakieś solidne ilości aloesu, który, jak wiadomo, działa kojąco i wspomaga gojenie. A zapoznałabym się z nim głównie dlatego, że na mojej tłustej skórze niestety często pojawiają się niespodzianki, które goooją się i gooooją, zostawiając po sobie paskudne blizny, a ich przecież nie chcę. :(
~Nenek
"Serce Małgorzaty załomotało tak strasznie,że nie mogła nawet sięgnąć od razu po puzderko. Kiedy wzięła się w garść i otworzyła je, zobaczyła, że zawiera tłustym żółtawy krem. Wydało jej się, że krem ten ma zapach bagiennego szlamu. Końcem palca nabrała sobie na dłoń odrobinę kremu, a wtedy jeszcze wyraźniej zapachniało lasem i ziołami z bagnisk, po czym zaczęła dłonią wcierać sobie krem w policzki i czoło. Krem łatwo się rozsmarowywał i natychmiast się ulatniał, tak przynajmniej wydawało się Małgorzacie"..."Brwi wyskubane w niteczki zagęściły się o równymi czarnymi łukami legły nad pozieleniałymi oczami. Delikatna pionowa zmarszczka u nasady nosa, która pojawiła się w wtedy, w październiku, kiedy mistrz zaginął, zniknęła bez śladu. Zniknęły także żółtawe cienie na skroniach i ledwie zauważalne kurze łapki przy zewnętrznych kącikach oczu. Skóra na policzkach równomiernie poróżowiała, czoło stało się białe i jasne, a trwała ondulacja zniknęła również"...
OdpowiedzUsuń" To mi krem! To mi krem! - zawołała, rzucając się na fotel. Krem zmienił ją nie tylko zewnętrznie. Teraz w Małgorzacie, w każdej cząstce jej ciała, kipiała radość, którą odczuwała tak, jak gdyby w całym jej ciele kipiały maleńkie pęcherzyki. Małgorzata poczuła się wolna, wyzwolona ze wszystkiego."
NIE WIEM, Z CZEGO TEN KREM, ALE TAKIE POWINNY BYĆ KREMY;) I ZAWIERAĆ, TO CO TEN ZAWIERAŁ;)))
Chętnie wezmę udział w konkursie - może akurat się uda;)
OdpowiedzUsuńmój mail: daga.fabisiak@gmail.com
Najchętniej w kosmetykach widziałabym olej arganowy nie bez powodu nazywany złotem Maroka. Otóż otrzymała jakiś czas temu małą buteleczkę tego olejku od osoby, która była w Maroku. Ten olej jest wspaniały, znakomicie odżywia włosy, skórę ciała i twarzy. Ponadto posiada właściwości medyczne, między innymi obniża poziom cholesterolu, poprawia krążenie i wspomaga naturalną odporność organizmu, także uważam, że to po prostu Król wśród naturalnych składników kosmetyków.
pegi@wodaca.pl
OdpowiedzUsuńNiuch, niuch? Czy może trafiły tu kropelki z mandarynki, bergamotki, może z grapefruit'a? Poproszę, poproszę koniecznie! Mój kosmetyk musi pachnieć w ten ożywczy sposób. Ewentualnie może poproszę troszkę ogórka? :)
Najlepsze byłoby mleczko kokosowe, które przenosiłoby mnie do egzotycznego kraju, a ja, czułabym się jak w raju.
OdpowiedzUsuńcasablanca12@wp.pl
Ja mam wrażliwą skórę, która potrzebuje rozświetlenia dlatego uwielbiam RUMIANEK w kosmetykach. A oto kilka jego właściwości.
OdpowiedzUsuńW kosmetykach z rumiankiem znajduje się:
witamina C, która hamuje proces starzenia się skóry, zwalcza również wole rodniki,
witamina PP poprawia wygląd skóry, gdyż uszczelnia i wzmacnia naczynka krwionośne.
Z tego też powodu kosmetyki z rumiankiem są szczególnie polecane dla osób o skórze wrażliwej, suchej i skłonnej do podrażnień.
bbo557@interia.pl
Jaki naturalny składnik najchętniej widziałybyście w kosmetykach i dlaczego?
OdpowiedzUsuńODPOWIEDŹ:
- Przytoczę tu na początek słynną piosenkę dla dzieci (mój mały synek ją często nuci;)-
"Ogórek, ogórek, ogórek,
Zielony ma garniturek!
I czapkę, i sandały,
Zielony, zielony jest cały!"
Tak! To właśnie ogórka najchętniej widziałabym w naturalnych kosmetykach.
A dlaczego?
Ponieważ ogórek to taki produkt "swojski", popularny,nie trzeba go daleko szukać, a przy tym posiada bardzo przydatne właściwości kojące dla skóry. Działa przeciwzapalnie, łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia. Ma też właściwości antyseptyczne i lekko ściągające pory.
Dlatego, byłby idealnym, mile widzianym składnikiem kosmetyków naturalnych!
Pozdrawiam!
Aneta
e-mail: a-bunia@wp.pl
Olej z pestek moreli! Chcę otulić się morelową przyjemnością, czuć jak działa na moją skórę. Energetyzujący zapach takiego kosmetyku doda mi optymizmu na cały dzień. Nie będą mi straszne ani zmiany pogody, ani wiosenne porządki. Świadomość odżywczego i ujędrniającego działania morelowego kremu pomoże mi przezwyciężyć przygnębienie, związane z nieubłaganym upływem czasu...
OdpowiedzUsuńszalonapatelnia@gmail.com
Ja uwielbiam jeść marchewkę, gdyż nazywana jest eliksirem młodości. Zawiera ona m.in. beta karoten, którego cudowne działanie neutralizuje przyczyny powstawania zmarszczek, a to dzięki temu, że jako silny antyoksydant likwiduje efekt wolnych rodników. Chroni też skórę przed szkodliwym działaniem promieni UVA i zapobiega jej odwodnieniu. Beta karoten ma też znakomity wpływ na nasze włosy. Zapobiega ich łamliwości i reguluje funkcję wydzielniczą skóry. Stymuluje porost włosów. Marchew to również bogate źródło bioflawonidów, żelaza, cynku, wapnia. Oddziaływuje na skórę kojaco i wygładzająco. Poprawia jej koloryt. Dlatego chętnie ją zjem, również jako naturalny składnik w Crafterie
OdpowiedzUsuńkarinaku@o2.pl
Nagietek -ten naturalny składnik widziałabym w kosmetykach.Ma uniwersalne zastosowanie antytoksyczne, wzmacnia siły obronne naszego organizmu. Ma działanie bakteriobójcze i antybiotyczne. Stosowany jest do wyrobu maści, plastrów a także jako napar. Pomaga przy oparzeniach, skaleczeniach i wrzodach.Zawarta w nagietku witamina A zapobiega wysuszaniu i łuszczeniu skóry.A moja skóra wymaga właśnie takiego odnowienia z wiosną.
OdpowiedzUsuńkrysiachmura@interia.pl
Używam kosmetyków naturalnych, niedawno sama zaczęłam niektóre przygotowywać, a składnikiem, który chetnie bym w nich widziała jest MIÓD! To naturalne odżywcze bogactwo, wygładzające, a do tego obłędnie pachnące, o rewelacyjnej konsystencji - miód sam w sobie jest dla mnie kosmetykiem, a jako dodatek poprawiłby wartość i jakość wielu kosmetyków naturalnych :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
mamaniusia@gmail.com
Chętnie spróbuję swoich sił w konkursie i jako ciekawy składnik kosmetyków proponuję olej z pestek malin.
OdpowiedzUsuńZawiera kwasy Omega 3 i Omega6, witaminę E,działa przeciwzapalnie i łagodząco, sprzyja gojeniu i łagodzeniu rumienia posłonecznego. Posiada właściwości przeciwbakteryjne,antyseptyczne,chroni przed przebarwieniami,zawiera silne przeciwutleniacze i (!)pełni funkcję naturalnego filtra przeciwsłonecznego, absorbującego promieniowanie w zakresie głównie UVB i UVA. Posiada jeszcze wiele cennych zalet, myślę, że byłby dobrym składnikiem kremów dla cer problematycznych. Czekam na taki krem, który mnie odmłodzi i poprawi wygląd cery z problemami:)
Pozdrawiam,
atyde
( e_szary@o2.pl)
Zgłaszam się oczywiście :) Zgłoszenie wysłałam na e-mail :)
OdpowiedzUsuńangelika_musial@interia.pl
Bardzo zachęcająco wygląda ten marchewkowy kosmetyk :)
Osobiście w kosmetykach poszukuje ziół. Na ich korzyść przemawia naturalne pochodzenie z łąk i pól. Wyciągi ziołowe są łatwo przyswajalne przez naszą skórę , no i to bogactwo składników: flawonoidy, fitohormony, olejki eteryczne. Zioła kojarzą mi się dobrze i swojsko, są takie nasze, polskie.
OdpowiedzUsuńkodle@gazeta.pl
A może, tak dla odmiany,
OdpowiedzUsuńburak nam dobrze znany !
Burak energetyzuje,
odmładza i konserwuje.
Pozwala poczuć się rześko i młodo,
Dzięki niemu zniewalamy urodą.
Już Kleopatra go stosowała,
chyba powody ku temu miała :)
mariola.wisnie[małpa]gmail.com
Obserwujęjako : r.helt
OdpowiedzUsuńe-mail: r.helt@wp.pl
Dla mnie bardzo ważnym składnikiem w kosmetykach są algi, które zawierają dużą ilośc mikroelementów i witamin. Dzięki tym składnikom działają na skórę wzmcniająco i nawilżająco i głęboko wnikają w skórę, dzięki temu przywracają skórze jędrnośc i elastycznośc.
Zgłaszam swój udział :-)
OdpowiedzUsuńZgłoszenie wysłane na mejla.
halina_26@onet.pl
Masło kakaowe otrzymuje się z owoców kakaowca, który rośnie w wilgotnych tropikalnych lasach Ameryki Południowej i Środkowej. Uważa się, że zostało stworzone dla kobiet, by wydobywać ich naturalne piękno i coś w tym jest. Masło kakaowe bogate jest w naturalne antyoksydanty, sole mineralne i witaminę E. Ochrania, nawilża i natłuszcza skórę. Ziarno kakaowca ma działanie tonizujące, regenerujące i rozluźniające. W dodatku charakteryzuje się całkowitą zgodnością ze skórą ludzką, co oznacza, że składniki w nim zawarte świetnie się wchłaniają, nie powodując alergii. Jest najtwardszym naturalnym tłuszczem na ziemi, dlatego stanowi pożądany dodatek do kremów, balsamów i mydeł. Dodatkowym atutem jest wspaniały i bogaty zapach czekolady, który koi zmysły.
OdpowiedzUsuńkarolina2701@onet.eu
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ miodem więcej kosmetyków by się przydało, skórze więcej witamin by się dodało.
OdpowiedzUsuńNawilżenie, ukojenie, świeży wygląd i spojrzenie.
Cud - miód kremik, miodny balsam - dzięki nim fresh look robi się sam.
Kiedy brakuje miodowych kosmetyków, sięgam po świeży miód dla moich gabarytów.
Smaruję usta, smaruję ręce i dzięki temu facetów kręcę ;)
mail: a.kolodziej13@gmail.com
mięta-dodaje "chuci"
OdpowiedzUsuńmika19@poczta.onet.pl
Gdybym napisała, że uwielbiam zapach wydzieliny z gruczołów okołoodbytniczych piżmowca, uznalibyście mnie za wariatkę.
OdpowiedzUsuńWobec tego napiszę, że uwielbiam piżmo :) Brzmi jakby lepiej :)
To taki afrodyzjak, którego używają piżmowce aby rozkochać w sobie wymarzoną samiczkę.
W czystej postaci podobno cuchnie. Sprawdzenie tego nie było mi dane, ponieważ jedyna znana mi forma piżma, to ta rozcieńczona i przetworzona perfumeryjno-kosmetyczna, która faktycznie działa na mnie jak wabik ;)
Obecnie piżmowce są pod ochroną, więc piżmo pozyskiwane jest między innymi z roślinki o dźwięcznej nazwie Arcydzięgiel litwor.
Nie wiem czy piżmowce i arcydzięgle zdają sobie sprawę jak potężną broń noszą w swoim wnętrzu, jedno jest pewne, mnie nią ustrzeliły.
zapomniałam :) mój e-mail annabalcerek@tlen.pl
OdpowiedzUsuńdsangia@gmail.com w moim kremie wielka siła drzemie,co jest w nim?-nie wiem!robi mi dobrze za dnia i w nocy,więc nie szukam innej pomocy,jednak pomimo jego mocy brakuje mi w nim zapachu owoców!i choc nie znam się na ich własciwosciach,chętnie poczuję je na mych policzkowych kosciach!mandarxnka?ananas?taki krem kupię chocby zaraz!:)
OdpowiedzUsuńbuuu nie zdążyłam bo z telefonu!no trudno!pozdrawiam!
Usuń