Miałam dodać ostatnią z zapowiadanych notek, tj. zestawienie moich perfumeryjnych ulubieńców, ale nie zdążyłam jeszcze obfotografować kolekcji. Często posiłkuję się w notkach zdjęciami z internetu (oczywiście z podaniem źródła) kiedy akurat nie mam pod ręką aparatu, ale do moich "flaszek" mam stosunek sentymentalny - moje ci one ;) I muszą być potraktowane jak należy.
Wpadł mi natomiast do głowy pomysł zebrania informacji o najciekawszych i niespotykanych w Polsce akcesoryjnych dziwolągach kosmetycznych. Jestem ciekawa, czy miałyście z którymś z nich do czynienia?
Kolejność przypadkowa, bo nie mogłam się zdecydować, co mnie bawi i dziwi najbardziej :)
1. Szpikulec ze stali nierdzewnej do likwidowania pryszczy i zaskórników - według sprzedawcy ostra strona służy do nakłuwania (brrr) opornych i nieproszonych "gości", a pętelka na drugim końcu przyciśnięta do skóry usuwa cały problem
fot. buyincoins.com |
2. Sprężynka depilująca - przyłożona do skóry i odpowiednio zginana pozwala pozbyć się niechcianego owłosienia - mam wątpliwości, czy jej chwyt może być na tyle mocny, żeby rzeczywiście depilować, ale kto wie?
fot. buyincoins.com |
3. Maska - sauna do twarzy. Nawet nie wiem, jak ją skomentować ;) Wykonana ze spandexu, nylonu i gumy, podobno pomaga pozbyć się zmarszczek, podwójnego podbródka, ujędrnić skórę i w ogóle jeszcze na pewno sprząta i gotuje. W każdym razie mam do niej mocno sceptyczne nastawienie i nie skusiłabym się na zakup.
fot. buyincoins.com |
4. Likwidator drugiego podbródka - podstawę opiera się o klatkę piersiową, a wystającą część "pompuje" się podbródkiem. W założeniu wysmukla linię szyi i likwiduje niepotrzebne fałdki, ale przypuszczam, że raczej przyprawia o ból karku.
fot. buyincoins.com |
5. Lusterko z tarką do ogórków, lub tarka z lusterkiem - nie mam bladego pojęcia, o co chodzi!
fot. buyincoins.com |
6. Odkurzacz do twarzy - wytwarza lekkie podciśnienie, oczyszcza pory i jednocześnie masuje skórę. No dooobra, przyznam się - kupiłam :P Za jakiś czas dam znać, jak (i czy w ogóle) się sprawdza.
fot. buyincoins.com |
7. Masażery do mycia głowy - akurat ten gadżet bardzo mi się podoba i myślę, że używanie mogłoby być fajne. Ostatnio robi się głośno o tym, że do skóry głowy także od czasu do czasu potrzebny jest peeling - myślę, że taka szczotka używana do masowania głowy podczas mycia da ten sam efekt, a oczyszczona skóra głowy = mocne włosy.
fot. buyincoins.com |
Na pierwszy raz wystarczy, nie chcę Was zamęczyć ;) Jeśli takie zestawienie Wam się spodoba, to być może kiedyś pojawi się następna seria.
To co? Zabieracie się za zakupy? ;)
Pierwszy gadżet :O No i ta maska Hanibala :O
OdpowiedzUsuńteż mi się z Lecterem skojarzyła ta maska :)
UsuńJestem ciekawa tego odkurzacza ;-)) Koniecznie potem coś o tym napisz!
OdpowiedzUsuńA ta maska 0_0 Powaliło mnie ;)
Niczym jakaś domina z ostrego porno ;)
UsuńPierwszy...lol...
OdpowiedzUsuńNa sam widok zdjęcia mam wizje mojej trzęsącej się rękiz tym narzędziem wydrapującym mi przypadkiem oko...:P
A ta sprężynka to pewnie na takiej zasadzie jak nitkowanie działa...:)
2. Sprężynka depilująca - kupiłam, sprawdziłam - nie działa :D ani na twarzy ani na nogach etc ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać recenzji tego odkurzacza. On jeden mnie zaciekawił:D
OdpowiedzUsuńTe masażery do mycia głowy wydają się fajnym pomysłem
OdpowiedzUsuńCiekawy ten odkurzacz .. Hee ;p
OdpowiedzUsuńCzekam na notkę o odkurzaczu:)
OdpowiedzUsuńmam ten pikulec do pryszczy x 2 - rewelacyjna sprawa :) usuwa problem - ale nie każdy - mimo wszystko warto. Łatwo zdezynfekować :)
OdpowiedzUsuńbtw - mam z tamtej stronki kilka wynalazków - czas oczekiwania - 2-4 tygodnie
Ciekawe cz odkurzacz bedzie dobry.
OdpowiedzUsuńPoproszę o więcej postów tego typu
Czekam zatem na reckę odkurzacza, bo mnie bardzo zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńLancet z oczkiem do usuwania niespodzianek też w kręgu mojego zainteresowania :) Może kupię.
dzialanie tej petelki mnie ciekawi, bo szpikulec jeszcze sobie wyobraze (brrr) ale petelka?!
OdpowiedzUsuńmaska ala Lecter jest świetna. Obawiam się, że balabym się nawet swojego odbicia w lustrze :p ale masażery i odkurzacz mogą być ciekawe :)
OdpowiedzUsuńCo za dziwactwa :D Ale 2 ostatnie nie takie złe, jestem ciekawa tego oczyszczacza porów :)
OdpowiedzUsuńJakie cuda! Pytanie, czy rzeczywiście działają?
OdpowiedzUsuńmi się to wszystko kojarzy z tymi megadziałającym, profesjonalnym sprzętem z telezakupów Mango;p
OdpowiedzUsuńTaką maseczką a'la Hannibal mogłabym męża przypawic o zgon w ciemnym korytarzu ;p a testu odkurzacza jestem ciekawa
OdpowiedzUsuńTo pierwsze urządzenie do zaskórników mam, nazywa się go łyżeczką i pomaga w usuwaniu zaskórników z miejsc trudno dostępnych takich jak małżowiny uszne. Stosowany przez kosmetyczki też w PL.
OdpowiedzUsuńMaska i odkurzacz mnie zabiły śmiechem. :P
Niektóre na prawdę są dziwne
OdpowiedzUsuńJa posiadam ta sprezynke, i naprawde dziala. Chwyta mocno, wiec na poczatku depilacja nia jest dosyc bolesna. Ale bardzo szybko sobie radzi z obszarami jak powyzej ust, bokobrody, itp.
OdpowiedzUsuńten odkurzacz jest bardzo ciekawy :))
OdpowiedzUsuńczego to Azjata nie wymyśli!! ;)
OdpowiedzUsuńProdukt z numerem 3 powstał po konsultacjach z ninja :D
OdpowiedzUsuńzawsze mnie przerażają takie gadżety :p
OdpowiedzUsuń